• Wizyta polskich uczniów i nauczycieli w Ilshofen w Niemczech w dniach 21-29.09.2011 r.

            

           

           

           

           

           

           

           

           

           

          W bieżącym roku miało miejsce 15 spotkanie uczniów z zaprzyjaźnionych szkół w Ilshofen i Zwierzyńcu, zorganizowane w ramach Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży. Nasz pobyt w Niemczech odbył się w dniach 21-29 września 2011r. Grupa polska liczyła 37 uczniów, 5 nauczycieli oraz 2 przedstawicieli organu prowadzącego.

          W Ilshofen spędziliśmy 5 dni pełnych wrażeń i nowych doświadczeń. Organizatorzy ze strony niemieckiej zapewnili nam liczne atrakcje. Zwiedziliśmy bajkowy zamek Neuschwanstein, miejscowości położone w pobliżu Ilshofen, m.in. Schwäbisch Hall, czy też Braunsbach. Poza tym doznaliśmy wielu pozytywnych emocji uczestnicząc w wędrówce przez Kochertal. Uczniowie mieli okazję skorzystać z propozycji rodzin niemieckich podczas tzw.”Dnia w Rodzinach”. Obserwowaliśmy zajęcia w szkole Hermann – Merz – Schule, a także uczestniczyliśmy w rozgrywkach sportowych.

          Na nasz przyjazd oczekiwały niemieckie rodziny oraz wszyscy nauczyciele zaangażowani w organizację spotkania. Jeszcze w autokarze przywitała nas serdecznie pani Ilona Dorn oraz życzyła nam miłego i interesującego pobytu w Ilshofen.

          Pierwsze dni w niemieckich rodzinach były dla naszych uczniów bardzo emocjonujące. Był to czas, w którym uczniowie poznawali niemieckie rodziny, ich przyzwyczajenia, a co najważniejsze dla wielu z nich, był to moment pierwszej komunikacji w języku obcym: niemieckim lub angielskim. Od naszych dzieci wymagało to wiele odwagi.

          Piątkowe przedpołudnie spędziliśmy w szkole Hermann – Merz – Schule. Nasi uczniowie uczestniczyli wraz ze swoimi niemieckimi koleżankami i kolegami w lekcjach. Obserwowaliśmy różne zajęcia, np. matematykę, język niemiecki, język angielski, czy też francuski. Uczestniczyliśmy również w lekcjach w młodszych klasach. Dla osób będących po raz pierwszy w niemieckiej szkole było to duże doświadczenie, przy czym od razu dało się zaobserwować różnice i podobieństwa w porównaniu do naszych polskich szkół. Nowe i zadziwiające dla nas było to, iż uczniowie właściwie nie mają podręczników, lecz pracują z materiałami przygotowanymi przez nauczycieli.

          Uczniowie niemieccy mieli okazję nauczyć się wierszyków w języku polskim, liczyli po polsku oraz witali się i żegnali w naszym języku, co było dla nich dużym wyzwaniem.

          Podczas naszego pobytu w Niemczech odbyliśmy nieco dalszą wycieczkę do Bawarii. Trudy podróży zostały zrekompensowane tym, co zobaczyliśmy po przybyciu na miejsce. To właśnie tam zwiedziliśmy najbardziej znany zamek świata – Neuschwanstein. Zamek ten, to bajkowa budowla stworzona przez szalonego króla Ludwika II Bawarskiego zakochanego w średniowieczu. Stał on się pierwowzorem zamku w paryskim Disneylandzie. Nie tylko przepiękne wnętrze zamku zadziwiło nas, ale także otaczająca zamek przyroda, która zatyka dech w piersiach. Zamek położony jest wśród alpejskich skał, a wytyczone szlaki pozwalają podziwiać jego piękno z różnych perspektyw. Weszliśmy na Marienbrücke – most nad przepaścią, z którego widok zachwycił nas malowniczością, a ze względu na wysokość, przyprawił o zawrót głowy.

          Organizatorzy naszego pobytu w Ilshofen zadbali o różnorodność doznawanych wrażeń. Sobota była dniem wędrówki przez Kochertal. Maszerując podziwialiśmy piękną przyrodę, a także drugi na świecie pod względem wysokości wiadukt. Przy sprzyjającej pogodzie, w miłych okolicznościach miały miejsce liczne rozmowy zacieśniające polsko-niemieckie przyjaźnie. Trudy wędrówki zwieńczone były wspólnymi zabawami oraz smacznym posiłkiem z grilla.

          Dzięki uprzejmości burmistrza gminy Braunsbach pana Harscha zwiedziliśmy tę niewielką, ale jakże uroczą miejscowość. Burmistrz przedstawił nam w skrócie jej historię. Przy okazji przyjrzeliśmy się pracy żłobka oraz przedszkola w Braunsbach.

          Niedziela była dniem, który polscy uczniowie spędzili w niemieckich rodzinach. Zwiedzili pobliskie miasto Schwäbischa Hall, którego historia wiąże się z wydobyciem soli, bo właśnie sól uczyniła to miasto bogatym i sławnym. Niektórzy uczniowie spędzili czas w ogrodzie zoologicznym, inni w parku zabaw, próbowali też swoich sił w grze w kręgle, czy też mini golfie.

          Podczas, gdy młodzież poznawała okolice Ilshofen i doświadczała wiele różnorodnych wrażeń, opiekunowie polscy wraz z ich niemieckimi koleżankami i kolegami zmagali się z przepisami kulinarnymi w obu językach. Dorośli, w polsko- niemieckich parach przygotowywali w ciągu 60 minut różne potrawy typowe dla obu krajów. W rezultacie polsko – niemieckiego gotowania mogli delektować się polskim żurkiem, czy też plackami ziemniaczanymi. Natomiast z drugiej strony można było spróbować takie niemieckie potrawy jak: Spätzli, placek cebulowy czy też inne regionalne przysmaki. Wspólne gotowanie było okazją do wymiany doświadczeń kulinarnych obu stron, o czym nie omieszkała poinformować niemiecka prasa.

          Po wielu dniach pełnych wrażeń nadszedł wtorek, co było oznaką zbliżającego się pożegnania. Na ostatnią wspólną kolację przyszli nauczycieli oraz uczniowie uczestniczący w wymianie wraz z rodzicami. Swoją obecnością zaszczycił nas również dyrektor szkoły Hermann-Merz-Schule pan Reinauer oraz burmistrz gminy Braunsbach pan Harsch. Panowie podziękowali za wspólnie spędzony czas i wyrazili chęć dalszej owocnej współpracy. Na kolacji pożegnalnej były przemówienia, uściski i prezenty, a to wszystko w mile spędzonej atmosferze uświetnionej smacznym przysmakiem regionalnym, którym byłySchwäbische Maultaschen.

          Rozstanie następnego poranka było nieco smutne, pojawiły się łzy. Uczniowie wymienili się adresami i numerami telefonów. Wizyta w Niemczech była dla nas niesamowitym przeżyciem, pełnym wielu wrażeń. To przede wszystkim poznanie innej kultury, przyzwyczajeń oraz lekcja tolerancji dla tego, co było odmienne od naszego. Wróciliśmy do domów bogatsi o nowe doświadczenia i doznania, a wszystko to potwierdza znane przysłowie, mówiące o tym, że podróże kształcą.

                                                                                                                Przygotowała: Joanna Bojda